Witam serdecznie
Trafiłam na pana stronę w poszukiwaniach dobrego orbiterka, i zakupiłam orbiter firmy Spokey gdyż miałam do czynienia już z tą firmą wcześniej i byłam zadowolona.
Jednakże orbiter Detorit okazał się nie wypałem.... wszystkie części są skręcone na fest a jednak przy ćwiczeniach stuka... i głośno piszczy... O instrukcji do
składania już nie wspomne bo jest tragiczna, niewyraźna, o kant ... rozbić. Składanie było intuicyjne.
I chcę teraz kupić nowy i chciałam zakupić model Axer Cyber XC60 i w jednym sklepie dowiaduje się że nie jest on już dostępny i nie będzie z powodu dużej
awaryjności, słabego serwisu, i nawet sami dystrybutorzy maja kłopot z ich oddaniem do producenta. Zdecydowalam sie na niego ze wzgledu na Pana recenzje . Z
brakuje dostepnosci Cybera rozwazam teraz zakup nad
SPORTOP E2000p ktory rowniez bardzo Pan poleca .
Z braku dostepnosci Cybera sprzedawca poleca mi orbitrek do 2000zł SYROS PRO HORIZON (w chwili obecnej w promocji). Koło zamachowe 23kg, bezawaryjny, dobry
serwis, nie ma problemów z gwarancja. I tutaj moje pytanie: co pan sądzi o tym oribterku, bo szczerze nie znalazłam żadnych opinii na jego temat w internecie
Mam 155cm wzrostu waga 50 kg , zalezy mi na orbitreku na ktorym bede mogla cwiczyc codziennie po 2 -3 h . By byl naprawde solidny nie piszczal , nie
skrzypial , nie stukal . Bo na Detroita juz patrzec nie moge i natychmiast bede go odsylac . Robilam z mezem juz wszystko , bo tak producent radzil " ze
sprzet musi sie rozchodzic , ze trzeba go nasmarowac , dobrze podokrecac " wielokrotnie juz wszystko to robilismy a dalej jest jak jest . W pewnych momentach boje
sie ze pojda wszystkie szyby od piskow jakie wydaje z siebie Detroit .
Goraco pozdrawiam i licze na szybka odpowiedz .
Poniewaz , zalezy mi na jak najszybszym zakupie iz bardzo zle sie czuje bez jednego dnia na orbim ;/ Wstepnie w 99,99 % jestem zdecydowana z braku
Cyberka na klikniecie w kup teraz SPORTOP E2000p .
Jednakze po cichu licze , iz uda mi sie otrzymac od Pana odpowiedz z podpowiedzia ;)
Moc ucalowan i gorace pozdrowienia z nad morza , najpiekniejszej i najwiekszej plazy w calej Polsce ;) ze Świnoujścia ;)
Cześć
Mam teraz sporo pracy, ale odpiszę Ci jeszcze dziś.
Co do Syrosa, to jest to następca Delosa - słabego orbitreka i absolutnie go nie polecam.
Więcej wieczorkiem.
Pozdro
Hejka
Bardzo Ci dziękuję za tak expressowa odpowiedz ;)*
Sama wlasnie uciekam do pracy , wiec rozumiem ten bol ;) Wlasna firma najwiecej daje w kosc ;)
Ostatecznie chcialabym zakupic jeden z tych trzech orbitrekow :
- SPORTOP E2000p
- Rower eliptyczny NT E7.2 NORDICTRACK
- Rower eliptyczny NT E4.1 NORDICTRACK
ale czekam na Twoja opinie bo jest niezastąpiona ;)I wiem ze bede w 100% zadowolona ;)
Pozdrawiam serdecznie i caluje ;*
Julia
W dniu 2013-08-27 10:59:41 użytkownik boguslawskicezary <boguslawskicezary@gmail.com>
napisał:
Cześć Julia
Z własną firmą, to niestety prawda, u mnie sezon orbitrekowy dopiero się zaczyna po wakacyjnym przestoju.
Lubię się rozgadywać na temat orbitków, ale niestety ostatnio czasu coraz mniej :(
Spokey Detroit jest słaby, mam i był to nieudany zakup. Detroity są dostępne w Chinach już od 100$ czyli ok 330zł.
Polska cena jest nieadekwatna do jakości. Nic dziwnego, że nie wytrzymał długich treningów.
Prowadzę wypożyczalnię tego typu sprzętu i tak trafiłem na Cybery - metodą prób i błędów.
To dobry sprzęt.
Kłamczuch z tego sprzedawcy, który twierdzi, że zrezygnował z Cyberów bo są awaryjne. To chwyt marketingowy, by pokierować Cię w stronę innego sprzętu.
Nie ma Cyberów, bo w Polsce nigdzie ich nie ma. Sam z nich nie zrezygnował, po prostu sprzęt się skończył i wróci na polski rynek w październiku. Cały kontener
jest w drodze z Chin i jeśli będą w dobrej cenie, to będą dostępne w sklepiku na mojej stronie.
Syros Pro Horizon Fitness, to następca Delosa Pro. Przed Delosem był był Athos Pro i generalnie wszystkie te sprzęty to raczej to samo w odmiennej szacie
graficznej. Jakością jest trochę lepszy od Detroita :) ale za słaby, by ćwiczyć na nim dłużej niż 30 min dziennie. Obstawiam, że koło zamachowe waży ok
7-9kilo, na pewno nie 22kg, to fizycznie niemożliwe w orbitreku, który waży 48,3 kg. Serwis faktycznie mają znośny i koniec końcem uznali moje reklamacje.
Co do jednego z trzech orbitreków: NT7.2, NT4.1 i E2000p
Każdy z nich jest wart swojej ceny.
NT7.2 jest zdecydowanie najlepszy i mój ulubiony, trening na nim to sama przyjemność i jego polecam najbardziej. Jest on też najdroższy, niemniej jednak jeśli
na serio trenujesz po 2-3 godz dziennie, to on będzie najlepszy. Firma Nordic Track w Polsce dopiero się rozkręca, ale na zachodzie jest bardzo znana i
szanowana. Mają opinię bezawaryjnych urządzeń, w dobrej cenie.
NT4.1 też jest dobry, duży, masywny, trochę toporny, ale daje poczucie stabilności. Nie wiem, czy przy Twoich warunkach fizycznych nie będzie dla Ciebie za
duży, zanim kupisz wypróbuj. Materiały użyte wyglądają konkretnie i sprzęt robi wrażenie trwałego. Testowałem tylko jedną sztukę, łącznie ze skręcaniem, nie
wiem, jak z jego awaryjnością, ale obstawiam, że powinno być dobrze, poza tym sieciówki typu Decathlon są na tyle bogate, że naprawiają orbitreki całkiem
szybko i bezproblemowo. Ponieważ z tym modelem mam najmniej doświadczeń to polecam go mniej niż pozostałe dwa.
Sportop E2000p jest mi najbardziej znany z tych trzech. Sportopy wypożyczam, handluję nimi, sam skręcam itd. E2000p jest ładniejszy od NT4.1, mniejszy i nigdy
nie miałem na niego żadnej reklamacji. Do użytku domowego powinien się nadać idealnie.
Jeśli zdecydujesz się na niego to najtańszy w Polsce jest oczywiście tu:
Cokolwiek wybierzesz, będziesz zadowolona. Ja bym poszedł na całość i strzelił sobie NT7.2 :D przedni napęd to rewelka.
Każdy z ww. sprzętów zajmuje sporo miejsca, ale obstawiam, że to wkalkulowałaś w zakup.
Teoretycznie orbitreki do użytku domowego wytrzymują do 1 godziny użytkowania dziennie. Tak są wyliczone i skonstruowane, więc teoretycznie przydał by Ci się
sprzęt pół komercyjny.
Ciekaw jestem jaki orbitrek miałaś wcześniej?
Pozdro
Cezary
Hejka Cezary :)
Myślalam ze juz nie odpiszesz ;) Bo pora dosc piekna , a jak zauwazylam na nogach byles dzis od samego rana ;) Ale
domyslam sie ze masz sporo energii w sobie , cwiczac codziennie na cudzie NT :)
Ja dzis na firmie mialam urwanie glowy to malo powiedziane... Ledwo zyje , a do szczescia idzie pasc ze smiechu jakim cudem
w wakacje , w tak upalne lato Julcia dorobila sie " zapalenia pluc " wyobrazasz to sobie ?
;/ Ja tu myslalam , ze zaczyna sie rok szkolny to bedzie troche luzniej a tu szal . Pierwszej
kawy napilam sie dopiero o 16stej .
Nie zartuj ze w wakacje , sezonu orbitrekowego nie bylo ? Przeciez to kazdy szaleje by tzw na " wariata " miec figure by
troche cialka odslonic . Dlatego zadziwiles mnie swoimi slowami .
Ahh ja tez przez ostatni okres nie mam czasu na nic . Jakos tak wszystko zebralo sie na raz :) Ale jedyna przyjemnosc
to wlasnie odreagowanie calego dnia na cwiczeniach ;) Daje mi to powera i radosc od razu humor jest rewelacyjny . Dobra
muzyka i potem tylko wyskoczyc gdzies potanczyc . Moglabym cala noc uwielbiam ruch :)
Na temat Spokey Detroita szczerze ? jestem zalamana . Tak jestem zniesmaczona tym egzemplarzem , do tego bardzo
rozczarowana ta firma . Bo przed orbitrekiem mialam steper tzw " leg magic " przez naprawde wiele lat mialam dobrze
mi sluzyl codziennie i to wlasnie marki Spokey , no ale przyszedl moment ze juz gumki i te ciezarki poszly . Wiec ,
postanowilam spelnic swoje marzenie na Orbitreka . No i z tytulu ze wiele przeszlam ze steperami , w koncu znalazlam ideal
wlasnie Spokey . To bez zastanowienia bo juz te marke znalam i zaufalam , chcialam orbitreka od nich . No i zrobilam
najwiekszy blad .
Gdy detroit przyszedl od samego poczatku stukal , ale po telefonach do firmy jak i samego producenta . Slyszalam wieczne
slowa " sprzet musi sie rozchodzic , trzeba go nasmarowac , ze wszystko bedzie dobrze trzeba zostawic to czasowi
" I tak zapewniem przez firme i producenta , wierzac w
nadzieji ze tak bedzie . Detroita dalej testowalam ale jest gorzej .
Stuka non stop , do tego zaczal strasznie piszczec ze az mam wrazenie ze za chwile wszystkie szyby czy gabloty na sklepie
pojda w drobny mak . Czesci ruchome od pracy na nim az parza .
Bardzo sie zawiodlam na tej firmie . Dlatego chce sie go bez zastanowienia pozbyc , bo jazda na nim sprawia mi wiecej
nerwow niz przyjemnosci , zero relaksu . Gdy zaczyna piszczec musze zatrzymac prace , i odczekac chwile . Potem
ponownie sprobowac czy wszystko jest ok . Byl juz rozkrecany , skrecany , smarowany . Jest obecnie w stanie nie
pelnego zlozenia bo codziennie cos sie luzuje itp . Po prostu jeden niewypal , nie za tak ciezkie pieniadze .
Odnosnie sprzedawcy , jak najbardziej masz racje az mi sie smiac chcialo w pewnym momencie gdy powiedzial ze Cybera juz nie
ma jak to jest beznadziejny najgorszy z mozliwych i od razu zaczal wciskac cos innego . Wtedy w myslach sobie
pomyslalam ( na cale szczescie trafilam na twoja stronke , a ty dokladnie przestrzegales przed czyms takim ) dlatego
na twarzy usmiech mi sie pojawil , i do Pana " tak tak oczywiscie , zastanowie sie i napewno sie odezwe " . Na sile
chcial wcisnac tego Horizona .
Wlasnie z tych trzech Orbitrekow ktore wypisalam , najbardziej jestem sklonna ku NT 7.2 ;) tak wiec go wlasnie zamowie
. Choc troszke sie boje czy gabarytowo mnie nie przerosnie , wiesz ja jestem drobna ;) takie male co nie co ;p wzrost
155 cm waga ok 45 kg .
Teraz delikatnie mowiac szaleje , bo przez to zapalenie pluc mam zakaz chodzenia na basen ;/ A chodzilam 3 razy w tygodniu
nawet po 4 h . Zawsze na basenie i steperze sie wyszalalam , a teraz przez brak basenu musze miec cos pozadnego na
rozladowanie mojej energii , no i nie powiem co nie co niektorych klientow ;) Bo sa klienci i "klienci" hehe ;) Napewno tez
nie jedno przeszles z ludzmi ;) Ja czasami rece zalamuje , ale mam zasade " traktuj innych tak jak sama chcesz byc
traktowana " ;)
Mimo ze w planach ze wzgledu na godzine , chcialam na szybciora cos napisac . A tu prosze ;P Widzisz jak sie rozpisalam ;)
hehehe
Na noc chce zyczyc ci spokojnej nocy ;) No i jak moge ladnie poprosic jak bedziesz relaksowal sie na swoim NT 7.2
pomysl o mnie ;) moze lepiej bedzie mi sie spalo hehe I dzien zacznie sie bardziej na relaksie ;)
No i co najwazniejsze DZIEKUJE CI Z CALEGO SERCA za pelen raport , doradztwo no i za twoja solidnosc i slownosc . Bo
uwierz mi , jest teraz malo takich osob ;* Naprawde ci dziekuje ;*
Jestem pelna podziwu do tego co robisz , najwazniejsze ze robisz to co lubisz a moze i kochasz ;) A to jest najwazniejsze
Dobranoc ;* i licze ze do uslyszenia ;)
Milego jutrzejszego dnia ;)
Moc pozdrowien :)
Julia ;*
W dniu 2013-08-27 22:16:59 użytkownik boguslawskicezary <boguslawskicezary@gmail.com> napisał:
Cześć Julia,
Teraz nie wiem, czy Ci dobrze doradziłem, bo taki wulkan energii jak Ty będzie chyba potrzebował komercyjnego orbitreka
np. Lifie Fitness lub Precor :D
Co do nieszczęsnego Detroita i jemu podobnych, to jest on faktycznie słaby, ale mam sporo klientów, którzy ćwiczą mało
i na ich skromne potrzeby w zupełności wystarcza.
Na NT chwilowo nie ćwiczę, bo ostatnio korzystałem z pogody i zamieniłem treningi orbitrekowe na biegowe. Wracam na
orbitrek po Maratonie Warszawskim 29 września. Sport od zawsze najlepiej rozładowywał moje stresy, często zmieniam
dyscypliny, ale koniec końcem, jak jest zimno, dobry orbitrek to podstawa, szczególnie jak się nie ma w domu miejsca na
bieżnię.
Dzięki za bardzo ciepłego maila, poczułem, że był od serca, a nie same suche fakty.
Mam nadzieję, że moje opinie dobrze Ci posłużą.
Pozdrawiam gorąco