Insportline Klegan - opinia
Komfort treningu - przeciętny
Stabilność - przeciętna
Płynność ruchu - przeciętna
Jakość wykonania - przeciętna
Niezawodność - wysoka
Wyposażenie - przeciętne
Cena/jakość - średnia
Do testów rowerka za 1000zł podchodzę trochę rozpieszczony, bo od kilku miesięcy ćwiczę codziennie na rowerze z wyższej półki - Insportline R600i i przesiadka na budżetową maszynę nie jest najprzyjemniejsza. Model Klegan wybrałem do testów, bo kosztuje ok 1000zł i chciałem sprawdzić, czy sprzęt za takie pieniądze ma jakikolwiek sens.
Montaż jest prosty, poradziłem sobie w 30 minut, bez zaglądania w instrukcję.
Wykonanie jest przeciętne, spodziewałem się że za 1000zł będzie gorzej. Materiały użyte są niezłej jakości. Wizualnie rowerek jest estetyczny, kolory są na czasie i co najważniejsze sprzęt nie jest kiczowaty, czego obawiałem się najbardziej. Plastikowe nóżki przednie są niskiej jakości i robią wrażenie niezbyt wytrzymałych. Ogólnie, nie ma do czego się przyczepić i szczerze spodziewałem się, ze będzie gorzej.
Komfort treningu oceniam średnio. Przy małym obciążeniu rower pracuje płynnie i przyjemnie. Przy dużym mogło by być bardziej płynnie. Plusem jest, że obciążenia można dodać sporo. Samo obciążenie regulowane jest za pomocą pokrętła, które głośno klika. Jest to standard w większości maszyn z manualną regulacją. Poza tym rowerek pracuje bardzo cicho, nawet przy intensywnej jeździe. Na plus jest też wygodne siodełko, regulowane w pionie i poziomie oraz regulowany kąt nachylenia kierownicy. Rower powinien być wygodny dla osoby o wzroście od 150 do 190cm. Pedały nie pozostawiają wiele do życzenia, mają regulowane strzemiona.
Konsola jest nudna, niepodświetlana, ale pokazuje wszystkie ważne informacje i ma półkę pod tablet. Zasilanie konsoli odbywa się dzięki bateriom AA, rower nie wymaga zewnętrznego zasilania.
Stabilność, też jest lepsza niż zakładałem i zasadniczo spełni oczekiwania nawet ciężkiego użytkownika. Rower jest na tyle stabilny, że nada się do rehabilitacji lub dla osoby starszej.
Niezawodność. Jak do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów z tym rowerkiem, nie licząc słabych kółek transportowych, które są tandetne i szybko odpadają. Rower Insportline Klegan, to nowsza wersja rowerka Axer Belmond, który dobrze znam z czasów, kiedy prowadziłem wypożyczalnię fintess i moja opinia na temat solidności tego urządzenia jest dobra. I jest to drugi powód, dla którego ten właśnie sprzęt wybrałem do testów.
Cena/jakość. (cena w dniu testu 1000zł, aktualna cena 1300zł)
Stosunek ceny do jakości uznaję aktualnie za słaby, bo Klegan zdrożał od czasu testów o 30% i aktualnie kosztuje 1300zł. W tej cenie można kupić lepszego Kettlera Axos lub inny bezmarkowy rower wyższej jakości. Moje pozytywne wrażenia ze sprzętu Insportline z roku 2016 trochę straciły na mocy, bo sprzęt tej marki znacznie zdrożał, gdzie nie podążyło za tym ani podniesienie jakości ani poprawa warunków gwarancji.
Zalety
+stabilny
+mało awaryjny
Wady
-mógłby być bardziej płynny
-tandetne kółka transportowe
-wysoka cena
-Cezary 12/2016r