R60i Insportline - test roweru poziomego.
Z wielkim smutkiem rozstaję się z moim rowerem R600i, dla którego postanowiłem naleźć tańszy substytut i muszę zrobić miejsce na nowy sprzęt do testów, kolejny rower poziomy, R60i Insportline.
W porównaniu do R600i jest to model o klasę niższy, co od razu widać. Wykonanie jest niezłe, wszystko jest zrobione poprawnie, nie mam większych zastrzeżeń. Wizualnie rower prezentuje się przeciętnie i choć daleko mu do modelu wyższego, to może się podobać, nie jest kiczowaty i szczerze, to nie spodziewałem się niczego więcej.
Siedzenie jest wygodne, regulowane w poziomie, pozycja komfortowa zarówno dla wysokich, jak i niskich użytkowników. Kultura pracy jest dobra, mechanizm pracuje płynnie, obciążenie zmienia się odpowiednio i można go dodać dużo. Strzemiona są regulowane, pedały wygodne. Rower wyposażony jest w kierownicę, zarówno przy wyświetlaczu jak i przy siedzeniu. Producenci stopniowo odchodzą od przedniej kierownicy, bo nikt jej w trakcie treningów nie używa, niemniej jednak jest ona dobrą osłoną dla konsoli, która jest podatna na uszkodzenia, osobiście używam jej do opierania butów przy wiązaniu sznurówek i sądzę, że jest to użyteczny dodatek.
Stabilność w trakcie ćwiczeń jest średnia, pod ciężkim użytkownikiem siedzenie może minimalnie się ruszać. Podobnie przy intensywnych treningach z dużym obciążeniem. System poziomowania jest niezły, rower da się ustawić równo nawet na nierównej powierzchni.
Konsola jest prosta w obsłudze, wyposażona w półkę pod tablet i port USB. Dla mnie najważniejsze jest, że jest prosta w obsłudze i czytelna.
Cena na Styczeń 2017r to 2700zł - przeciętna kwota za dobry sprzęt średniej klasy. Jeśli dodamy do tego fakt, że Insportline daje na ten rower gwarancję z dojazdem serwisu do klienta, konsola jest wyposażona w bluetooth, łączy się z tabletem dzięki aplikacji iConsole, mamy pas do bezprzewodowego pomiaru pulsu, marki Polar w zestawie, to robi się z tego całkiem niezły zakup. Rower R60i robi praktycznie wszystko to, co rower poziomy robić powinien. Jest cichy, wygodny, można ćwiczyć na nim sportowo jak i w celach rehabilitacyjnych i jego jedyną wadą jest to, że nie jest R600i, który robił wszystko podobnie, ale trochę lepiej i jeśli mam dopłacić 600zł do droższej wersji, to dopłacam, bo zdecydowanie warto.
Zalety
+robi wszystko, co robić powinien
+dobrze wyposażony
Wady
-nie dla ciężkich użytkowników
-nie do bardzo intensywnych treningów
-Cezary Styczeń 2017r